W czasie ostatniej sesji można było się dowiedzieć, że w budynku Szkoły Podstawowej nr 4 rozpoczął się remont mający przystosować budynek jako siedzibę spółki ZIK. Zatem w budynku tym będzie jednocześnie placówka oświatowa jak i siedziba wodociągów. Chyba nie ma podobnych przypadków, aby dwie tak odmienne instytucja funkcjonowały pod jednym dachem. Czy to kolejny krok w wygaszaniu tej placówki?
Jak informuje Kuratorium Oświaty: „Od 1 września 2017 roku w Szkole Podstawowej nr 4 w Czeladzi nie utworzono klasy pierwszej, co jest niezgodne z Uchwałą Nr XXXVI/485/2017 Rady Miejskiej w Czeladzi z dnia 29 marca 2017 r. w sprawie dostosowania sieci szkół podstawowych i gimnazjów w Gminie Czeladź do nowego ustroju szkolnego. Jednocześnie informuję, że nie istnieją przesłanki do wygaszania Szkoły Podstawowej nr 4 w Czeladzi”.
Jednak nie przygotowano szkoły poprzez zakup nowych mebli czy pomocy dydaktycznych do uruchomienia klasy pierwszej.
Dziwić może wypowiedź burmistrza: „Budynki są własnością miasta i kuratorium nie ma nic do powiedzenia co my w tych budynkach robimy”. Chodzi bowiem przede wszystkim o odpowiedni komfort i warunki dla uczniów nad którymi właśnie czuwa Kuratorium Oświaty.
W tym roku szkolnym nie utworzono klasy pierwszej mimo że z rejonizacji wynika iż w SP 4 powinno być 33 uczniów, jednak zostali rozdzieleni do innych placówek szkolnych.
Jednocześnie do SP 1 i SP 3 dyrektorzy przyjmowali zgłoszenia uczniów spoza obwodów, zanim określono zasady rekrutacji (niezgodnie z zapisami statutów szkół i Zarządzeniem nr 113/2017 Burmistrza Miasta Czeladź z dnia 7 kwietnia 2017 r.). Stwierdzono również, że w SP 3 aktualna liczba oddziałów, liczebność uczniów i nauczycieli nie jest odpowiednia do bazy szkoły, co nie sprzyja realizacji procesu dydaktyczno – wychowawczego (w przyszłym roku szkolnym warunki pogorszą się wskutek zwiększenia liczby oddziałów.) Stwierdzono także dwuzmianowość.
Chyba nie tak powinna wyglądać wizja rozwoju oświaty w naszym mieście?
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.