Sprzedawać, ale jak?

dzialka1Podczas sesji Rady Miejskiej 26 stycznia w porządku obrad znalazło się kilka uchwał dotyczących sprzedaży gruntów należących do miasta. W większości są to spore kompleksy pod budownictwo mieszkaniowe lub pod usługi. Oczywiście należy podejmować działania mające na celu powstawanie w Czeladzi nowych osiedli, ale czy zawsze najlepszą metoda jest sprzedać jak najszybciej bez wcześniejszego przygotowania infrastruktury przez gminę?

Jako przewodniczący Komisji Rozwoju i Polityki Przestrzennej optowałem, aby najpierw kompleksowo przygotować wszystkie grunty, poprzez wydzielenie np. pasów drogowych. Mówiłem też o przygotowaniu dróg dojazdowych i uzbrajaniu terenu, tak aby nie powtórzyły się problemy jakie zaistniały w przypadku osiedla przy ul. Wybickiego, Sułkowskiego i Pułaskiego.

W przypadku terenów budowlanych na tzw. Brazylii ( ul. Spacerowa i Orzeszkowej) istotne moim zdaniem było by w pierwszej kolejności uzbrojenie terenu przez gminę. Nie tylko podniosło by to wartość działek, ale też uporządkowało sytuację, zapewniając bezproblemowy dojazd do nieruchomości. W końcu do tego zadania został powołany CTBS, a obecnie jest tylko zarządcą wspólnot mieszkaniowych, zamiast lokalnym deweloperem.

Burmistrz zapewnił, że podejmie wszelkie starania, aby sprzedawane grunty były obwarowane zapisami, które jak najlepiej wpłyną na zamierzany przez władzę kierunek rozwoju miasta.

Moim zdaniem nie może być także sytuacji której sprzedaje się grunty na których znajdują się sieci uzbrojenia np. ciepłociągi. Za takie błędy przyjdzie zapłacić w przyszłości kolejnym włodarzom naszego miasta.